sobota, 5 lipca 2008




jadę do Torunia i to takie smutne miasto!

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Analizując Twoje wcześniejsze wypowiedzi, proszę o jasną odpowiedź na pytanie:
Co dla Ciebie nie jest smutne?
Smutna muzyka, smutne miasta, nawet egzamin wprawia Cię w smutny nastrój...
Dlaczego nie spojrzysz na świat w pełniejszych barwach, dlaczego nie uszczęśliwisz się choć trochę?...
Chyba, że Twój żal jest Twoim jedynym szczęściem?
Może będziesz akurat pierwszą osobą klasyfikującą siebie samego jako emo, która jasno odpowie mi na to pytanie. I nie chcę też słyszeć odpowiedzi w stylu "i tak tego nie zrozumiesz".
Z poważeniem, Magellan podróżnik.

Anonimowy pisze...

Blog chyba przestał się rozwijać. Jakie to smutne... ;( Whaaaaaaaaaaaaaaaa....


Hahahahahahahahahaha xD